Pełny tytuł książki brzmi „ Zrozumieć Montessori. Czyli Maria Montessori o wychowaniu dziecka” i została wznowiona przez Oficynę Wydawniczą Impuls. Jest to jedna z tych książek, do których wielokrotnie się wraca i chyba najważniejsza w polskiej literaturze na temat Montessori. Warto ją mieć w swojej biblioteczce.

Krótka recenzja książki:
Autorka prezentuje drogę, jaką Maria Montessori przebyła od studiów medycznych po pedagogiczne i antropologiczne. Studia te przyczyniły się do dokonania szeregu odkryć dotyczących rozwoju dzieci młodszych. Maria Montessori postrzegała dzieci w sposób całościowy – nauka, wychowanie, opieka – wszystkie te elementy muszą idealnie współpracować ze sobą, aby dziecko rozwijało się w zgodzie z własnym rytmem.
Koncepcja wychowania dziecka musi być rozważana na tle jego rozwoju i Małgorzata Miksza sprawnie prowadzi czytelnika poprzez kolejne pojęcia, którymi posługiwała się twórczyni metody. Pojęcia objaśniane są w bardzo przystępny sposób, co pozwala zrozumieć, czym jest polaryzacja uwagi, faza wrażliwa, horme czy nebula oraz dlaczego Montessori zdecydowała się takich określeń użyć.
Książka, stosunkowo niewielka, pozwala się też zapoznać z tym, co tworzy przygotowane otoczenie – jak powinny być wyposażone sale, jakie pomoce należy dziecku zaproponować. Prezentuje także jaką postawę powinien przyjmować nauczyciel, który rozumie perspektywę metodyczną i moralną wolności jaką ma dziecko.
Pracę uzupełniają biogram, literatura i aneksy: scenariusz scenki teatralnej, historia o częściach mowy, opowieść o Bożym Narodzeniu.
Książka ma szereg fotografii i kilka ilustracji.
Jak już wspomniałam – do książki warto wracać, ale trzeba też wiedzieć, że nie znajdzie się tutaj konkretnych instrukcji, jak pracować z materiałem, jak wykonać materiał czy gdzie go kupić. Można natomiast się dowiedzieć, jaki jest szerszy sens i cel takiej pracy. Myślę, że ta książka w największym stopniu jest o tym, jaki powinien być nauczyciel, rodzic, opiekun w ujęciu pedagogiki Marii Montessori.
Książkę kupicie w naszym sklepie.
Dzięki z recenzję 🙂 Ja ostatnio pisałam o Maria Montessori – poszukiwanie życia razem z dziećmi.H.K. Berg