Tusiek wykazuje ostatnio duże zainteresowanie wszystkimi pojazdami, które mają zamontowanego “koguta”. Ta kategoria jest przez niego określana jednym słowem – “ija”. “Ija” jest budowane z klocków Lego, wypatrywane na ulicy i nie umknie jego czujnemu oku w żadnej książce. Podążając za tą potrzebą, przygotowaliśmy kilka kart, które można do siebie dopasowywać. Wyciągnęliśmy też książeczki o tej tematyce, a także zaopatrzyliśmy się w kilka nowych. Dzięki temu rozwijamy słownictwo naszego dziecka.
Karty składają się z trzech elementów: pojazdu, zawodu i miejsca. Do tego dopasować można również miniaturowe pojazdy, my wykorzystaliśmy takie z układanki.
Nasze książeczki to:
1. “Co tu się dzieje?” – Doris Rubel, Marlies Rieper-Bastian
To jest książka, gdzie jest masę szczegółów, dzięki czemu można opowiadać całe historie i śledzić bohaterów na kolejnych stronach.
2. “Straż pożarna” – Jakub Kuźma
Różne zgadywanki i zabawy związane ze strażą pożarną.
3. “Mam przyjaciela strażaka” – Ralf Butchkow
Książka z serii “Mądra mysz”. Tusiek niezbyt był zainteresowany tekstem (książka raczej dla starszych dzieci).
4. “W straży pożarnej” – Anna Podgórska
Kupiona książka na poczcie, gdzie można znaleźć też inne z tej serii np. “W policji”.
