Jest to łatwa do wykonania pomoc, do której potrzebujemy niewielkiego nakładów środków, wystarczy kilka olejków eterycznych, waciki i odpowiednie pojemniki. Temat ten postanowiłam trochę poprawić, a właściwie napisać jeszcze raz, ponieważ nasza pierwsza wersja była wadliwa. Zostawiam poniżej opis, w jaki sposób wykonaliśmy nasze pierwsze słoiki zapachowe, może kogoś zainspiruje do stworzenia czegoś bardziej udanego. Słoiki powstały, ponieważ Tusiek (wtedy nasz 19-o miesięczny synek) chętnie wyciągał ręce do pojemników z przyprawami i domagał się otwierania ich, a następnie z zapałem je wąchał.
Wersja udana:
Poprawiona wersja do wąchania powstała na bazie pojemników na przyprawy do kupienia w Ikea. Pojemniki te są idealne, ponieważ dziecko może otworzyć klapkę i wąchać zawartość, nie jest natomiast w stanie ściągnąć całej nakrętki. Ponieważ słoiki są przeźroczyste to do środka włożyłam waciki nasączone olejkiem eterycznym. Wybrałam zapachy, jak najbardziej naturalne, a nie mieszanki typu zapach piernika :). Tu jedyną niespodzianką było to, że olejek pomarańczowy nie jest przeźroczysty, więc barwi wacik i dziecko dobiera parę wizualnie, zamiast na węch. Polecam dać wtedy nasączony wacik między dwa kolejne, tak aby nie było widać koloru.
Wersja wadliwa:
Stworzyliśmy trzy pary zapachów. Słoiki są wykonane z małych słoiczków po koncentracie pomidorowym, do środka włożony jest papier, aby nie było widać, co jest w środku. Jako zapachów użyliśmy różnych przypraw. Całość jest przykryta kawałkiem materiału, który jest przymocowany gumką recepturką. I to się największą wadą tego rozwiązania, ponieważ dziecko zamiast wąchać, zgodnie z założeniem rodziców, miało zabawę ze ściąganiem materiału i wysypywaniem przypraw.
Inspiracje czerpaliśmy z:
Tatyland Montessori – słoiczki po jedzeniu dla dzieci owinięte w materiał
Eltern Vom Mars – plastikowe pojemniki z przyprawami
Mother Natured -słoiczki owinięte materiałem
Gift Of Curiosity – nieprzeźroczyste butelki z nasączonymi zapachami wacikami
Carrots Are Orange – małe słoiczki z nasączonymi wacikami
Counting Coconuts – małe buteleczki z wacikami
To The Lesson – pojemniki na przyprawy
Things To Share And Remember – pojemniki na przyprawy raz jeszcze
My Small Potatoes – dopasowywanie zapachu do kart
Desert Crafter – plastikowe buteleczki po jogurtach
Na koniec zabawa zapachami, bez konieczności robienia butelek znaleziona na stronie: Homeschool Den.
Możecie także znaleźć inspiracje przeglądając naszą tablicę na Pintereście – Butelki szmerowe, zapachowe itp.
Trochę teorii:
Przy okazji przeszukiwania inspiracji znaleźliśmy też kilka opisów, jak prezentować materiał (niestety tylko po angielsku):
Kolejna montessoriańska zabawka, którą powinnam zrobić, tylko nie wiem kiedy mam na to znaleźć czas.
Fajna zabawa, ciekawe czy Kinia byłaby nią zainteresowana – też lubi wszystko wąchać. 🙂 Muszę zatem zacząć zbierać słoiczki po koncentracie … 🙂
Fajnie, że pokazujesz udoskonaloną wersję pojemników. Mnie się czasami wydaje, że to trochę wszystko jedno, jakich materiałów się użyje, a potem się dziwię, że coś mi nie wychodzi ;p Mój synek też lubi wszystko wąchać, spróbuję przygotować mu taką pachnącą zabawę 🙂
Ze starszym dzieckiem, myślę że nie trzeba aż tak kombinować, tylko wziąć przyprawy i wąchać je z zawiązanymi oczami.