Temat dinozaurów chwilowo za nami (podobno jeszcze wróci), teraz na topie jest u nas kosmos. Dużo czytamy na ten temat, a mąż z tej okazji zbudował z kartonu rakietę. Wielkie pudło trochę zagraca przestrzeń (oczywiście tylko według mnie), jednak zabawa jest przednia. Co jakiś czas jestem przynaglana, żebym robiła za Houston i przeprowadzała procedurę odliczania. Ja temat wykorzystuję do przemycania innych rzeczy np. sylabek, układania sekwencji, rysowania torów rakiet itp. Takie podejście zdecydowanie bardzo się sprawdza, bo syn chętnie sięga po aktywności, które są związane z jego ulubionym tematem. Kilka z tych aktywności zobaczycie na naszym Instagramie.
Karty trójdzielne
Obecne zainteresowania zmotywowały mnie do zrobienia kart z planetami. Karty są dostępne dla subskrybentów newslettera. W bonusach znajdziecie także fazy księżyca, jednak na temat tego satelity powstanie jeszcze dodatkowy wpis.
Kosmiczne aktywności
O samym układzie słonecznym i sposobach jego wykonania było już pisane tutaj, teraz jednak chciałabym Wam zaprezentować jeszcze inne pomysły na zabawę z tym tematem. Przy okazji przeglądając bieżące informacje, rozważam aktualizację wspomnianego wpisu, ale to może dopiero za jakiś czas. Teraz jednak będę starała się nie dawać inspiracji na układ słoneczny, tylko skupić się na innych elementach.
The Kavanaugh Report – inspirowane Montessori aktywności związane z kosmosem,
Dzika Jabłoń – tu kilka pomysłów na różnorakie plastyczno-sensoryczne zabawy,
A Little Pinch Of Perfect – rakieta z butelki,
MomDot – mgławice i galaktyki zamknięte w pojemniku,
The Imagination Tree – sensoryczne pudełko z ciastoliną,
Pink And Green Mama – ciekawy pomysł na zrobienie UFO,
Little Bins For Little Hands – gwiezdne slime,
Powerful Mothering – kosmiczna książka,
Gift Of Curiosity – pudełko z rękawicami, które pomoże poczuć się, jak astronauta pracujący w przestrzeni,
Rainy Day Mum – łazik marsjański.
To tylko ułamek pomysłów na ten temat. Zachęcam Was również do zaglądania na Pinterest, na tablicy Edukacja kosmiczna znajdziecie więcej fajnych pomysłów.
Kosmos w trochę innym wydaniu
Ja jeszcze chciałam wspomnieć o fajnej pomocy, którą ostatnio nabyłam. Są to Moi bohaterowie autorstwa Marzeny Fenert, prowadzi ona bloga, o którym już wspominałam – Kreatywne Wrota. Książkę kupiłam i nie do końca wiedziałam czego się spodziewać, więc byłam trochę zaskoczona, że książka to tak naprawdę plansze z grubego kartonu do pocięcia. Leżała ta książka na półce, bo jakoś policjanci nigdy mojego syna nie interesowali, a budowlańcy to już „stary” temat. I gdy nagle zaczęła się faza kosmiczna, pomoc okazała się być, jak znalazł :).
Wpis powstał głównie ze względu na karty z planetami, ale już w mojej głowie rodzą się kolejne pomysły. Na pewno będzie wpis o księżycu i książkach, ale może zrobię też odrębny wpis o gwiazdach.
