Czerwiec 2016 w Krakowie mija pod znakiem upałów, przynajmniej tak czuję ostatnie dni, po południu gdy jestem zmuszona wyjść z domu mam kłopoty z oddychaniem. Na szczęście w domu udaje mi się póki co utrzymywać znośną temperaturę, bo w innym przypadku chyba bym nie była w stanie myśleć. Myśli moje krążą teraz głównie wokół sklepu, więc w tym miesiącu na półkach średnio z nowościami.
Umiejętności praktyczne
U mojego synka z ubieraniem się nie jest źle, opanował zakładanie majtek, spodni oraz zakładania i zapinania butów na rzepy. Z koszulką jest jeszcze problem, ale pracujemy nad tym. Natomiast to, co mu sprawia problemy to rozpięcie klamerek zatrzaskowych (ma takowe w plecaku, czy w kasku). Zapina je bez problemu, natomiast rozpięcie wymaga trochę siły i nacisku równoczesnego z obu stron. Dlatego na półkę wraca ramka garderobiana właśnie z zatrzaskami. Drugim elementem na tej części półki jest zabawka (prezent urodzinowy) – przybijanka. Ma ona 120 elementów, 2 małe młotki i paczkę pinezek. Praca z tymi elementami uczy precyzji i rozwija motorykę małą.
Nauki przyrodnicze
Jakiś czas temu przygotowałam dopasowywankę ze zwierzętami i ich domkami. Nie spotkały się one z entuzjazmem, więc po przeleżeniu trochę w szufladzie wracają ponownie na półkę. Karty są do pobrania, dla osób zapisanych na newsletter.
Sztuka
Ponownie na tej półce ląduje ciastolina, jest ona teoretycznie dostępna cały czas, ale umieszczona w głębi półki, za pojemnikami z kredkami chyba popadła w zapomnienie. Liczę na dobrą zabawę, tak jak to było dotychczas.
Edukacja językowa
Moja zmora i bolączka, bo Tusiek nie sięga po te pomoce w ogóle. Dlatego podejmuję kolejną próbę uatrakcyjnienia tematu. Wykorzystałam w tym celu układanki z uchwytami, które kurzą się już od jakiegoś czasu, ponieważ tę umiejętność mamy już za sobą. Teraz postanowiłam dać im drugie życie i przygotowałam z nich pomoc do nauki samogłosek i sylab z „P”.
Matematyka
Tu również brak nowości. Wracam do kolorowych schodków. Wcześniej je wyciągałam, ale to było chyba za wcześnie. Chcę sprawdzić, jak teraz to zostanie przyjęte, zwłaszcza że Tusiek odlicza już do dziesięciu, liczy też swoje palce. Jako uzupełnienie sięgamy po książkę „Mam oko na liczby”.
Sensoryka
W zeszłym miesiącu mogliście w tym dziale oglądać sensoryczne pudła. Teraz jedno z nich (to z ryżem) powędrowało na balkon, gdzie wykorzystywane jest do zabawy w plac budowy. Natomiast na półce umieściłam puszki szmerowe. Zrobiłam je z opakowań po lekach. Może niedługo uda mi się napisać dłuższy post na ten temat.
Jak widzicie szału nie ma. Rozważam dosyć poważnie kwestię kontynuowania tej serii wpisów, zwłaszcza że od września Tusiek będzie już jedną nogą w przedszkolu Montessori i nie wiem, czy będzie sens powielać pewne rzeczy w domu. Zastanawiam się, czy nie zostać tylko przy pomocach dotyczących nauki czytania. Napiszcie proszę, czy te wpisy są dla Was inspirujące.
Fantastycznie musze te przybijanki kupić ekstra
Ja głosuję, żeby je kontynuować. 😉