Długi weekend zbliża się do końca, więc zamiast wpisu merytorycznego, chciałam napisać coś lekkiego i przyjemnego. Postanowiłam więc, że się z Wami przybliżę moje perypetie ze sklepem, które mnie spotkały od czasu jego uruchomienia. Może komuś, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z Prestashop, się on przyda, a innym pokaże trochę tego, jak wygląda prowadzenie sklepu internetowego “od kuchni”. Pierwszy problem Pierwszy dzień działania sklepu, który wydawał się już dopięty na ostatni guzik.…
Jak to się zaczęło W czerwcu 2013 urodziłam syna, to było cudowne uczucie, po sześciu latach starań wreszcie trzymać własne dziecko w ramionach. Nagle cały świat się zmienił, wszystkie priorytety uległy przewartościowaniu i inne rzeczy w życiu zaczęły być dla mnie ważne. W grudniu tego samego roku na świat przyszedł też nasz blog. Początkowo traktowany jako hobby i miejsce, w którym chciałam trochę uporządkować swoją wiedzę na temat pedagogiki Montessori, bo od momentu, kiedy…